Stary #radom ? Moge powiedziec tylko jedno "To se ne vrati". Dlaczego ? Bo dzis dostep do Internetu nie jest taki jak kiedys. Dzis mamy sporo ofert na rynku aby przyciagnac stalke do domciu. A kiedys trzeba bylo kombinowac: modem, gdzies wcisnac sie do jakiejs sali na uczelni

, nocki w CC itp itd.
xocoatl pisze:
"slyszalem kilka wypowiedzi z rodzaju "zasluzeni dla radomskiego internetu", pionierzy i cos tam na temat Linuksa. to jest troszke smieszne"
Z perspektywy czasu to sie zapewne wydaje smieszne. Ale cofnij sie te pare lat wstecz i zadaj pytanie o linuxa ! Znalem 3 osoby z Radomia ktore mogly mi odpowiedziec w tym temacie w tym jedna studiowala w Krakowie. U zadnego ISP w Radomiu nie bylo *nixa. TopNet pracowal na NTku, w CC zaczal pracowac krdian

Wiecej ISP nie bylo

, pomijajac firme MG.Computers

. Ja doskonale pamietam ile razy meczylem krdiana o wiele spraw zwiazanych z Linuxem. Killer czy student <-- toc przeciez kawal historii w moim przypadku. Dla Ciebie moze to tylko puste nazwy ale dla mnie to kawalek zycia. Taki krdian byl dla mnie w tym okresie niejakim GURU linuxowym. W moim przypadku to od niego sie zaczelo, to on mi zalozyl pierwsze konto na studencie. Kolo naukowe na Polibudzie Radomskiej "TransNet" <-- tez nie przez przypadek powstalo, a z tego co sie dowiedzialem to ono nadal istnieje

Student tez niedawno wrocil do zycia

Od tego zaczynalem ja, od tego zaczynalo wielu - jak nie od killera, to od studenta. #radom <- byl niejako medium do komunikacji pomiedzy nami. Znalismy sie, imprezowalismy itd itd. Dla mnie to jest historia..a Internet w Radomiu wtedy nie mial dlugiej historii, tym bardziej ze dostawcow nie bylo wielu i tylko chyba z TopNetu nie znalem osob. Krecenie tej spolecznosci kanalu #radom, zwanej teraz starogwardzistami tez nie jest pustym slowem. Nick na kanale nie byl dla mnie pusta nazwa tylko osoba, ktora w wiekszosci przypadkow znalem osobiscie. Moze to jest smieszne, ale dzieki tym ludziom mam wiele milych wspomnien. Pamietam powstanie wielu ISP, pamietam jak to kiedys bylo. Pamietam jeszcze CC z ulicy Pilsudskiego, w ktorym dosc czesto bywalem. Moglbym tak dluzej wspominac bo naprawde mam co.
Co do tego co wspominasz w innym poscie:
"Mój post mia? zwróci? uwag? na rozszerzanie (mo?e przypadkowe) znaczenia tej elity, z IRCowego na inne dziedziny ?ycia miasta Radom, sieci internet, "pioniersko?ci" w inncyh info. dziedzinach itd. Ufff..."
Tzn na jakie

Mozesz sprecyzowac

))
Bo ja akurat moglbym Ci wymienic wiele rzeczy, ktore dotarlo do Radomia, lub ktore zaistnialy w Radomiu dzieki ludziom z tzw przez Ciebie elity ircowej. W koncu nie samym IRCem zylismy a wielu z nas udzielalo sie w radomskich ISP, firmach, internet caffe, czy na Politechnice Radomskiej itp itd. np: Krdian adminowal w CC, Oscar rzezbil www dla wielu firm radomskich, a niejaki Japcok byl jednym ze wspolwlascicieli jednego z ISP, dzieki ktorym Internet w Radomiu istnial.
Tak wiec nie samym IRCem zylismy, to tylko wycinek tego co sie wtedy dzialo.
P.s Nie uwazam sie za elite, pioniera, nie wiadomo kogo....nigdy nie myslalem o tym w takich kwestiach, jesli robilem cos to tylko dla wlasnego samozadowolenia, zabawy czy zdobycia nowych umiejetnosci i chyba o to w tym wszystkim chodzilo. Dzieki temu mam co wspominac
P.s2 Przepraszam ze pisalem tylko i wylacznie o krdianie

ale nie chcialem zeby mi ktos zarzucil jakies balwochwalstwo a akurat osoba krdiana jest dla mnie taka, ktora spory wklad w zycie radomskich ISP wniosla

)) i nie tylko ISP...